Ezequiel Garay, który doznał kontuzji podczas towarzyskiego spotkania z Bayernem Monachium, będzie wykluczony z gdy na co najmniej dwa miesiące. Nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa powrót do pełnej sprawności. Niezbędne jest przeprowadzenie rezonansu magnetycznego kontuzjowanego kolana, co przewidziane jest na dzisiejsze popołudnie. 

Argentyńczyk przybył do Valdebebas w niedzielę, poruszając się o kulach. Po wstępnych badaniach okazało się, że przeprowadzenie badania rezonansem jest niemożliwe z powodu opuchlizny prawego, kontuzjowanego kolana. Obecnie fizjoterapeuci zajmują się redukowaniem opuchlizny poprzez masaże i okłady lodem, aby umożliwić skan kolana. 

Jeżeli potwierdzą się najgorsze obawy i okaże się, że uszkodzeniu uległy więzadła, Garaya czeka przerwa wynosząca co najmniej cztery miesiące. Wszyscy w klubie żywią jednak nadzieję na powrót środkowego obrońcy w październiku.
 

José Mourinho ogłosił kadrę na wtorkowe spotkanie ze Standardem Liège. Powołanie otrzymał Marcelo, który zarówno wczoraj, jak i dziś trenował już z resztą zespołu. Główną nowością na liście powołanych jest obecność Juanana. 23-latek jeszcze nigdy nie podróżował z pierwszym zespołem. Jak wiadomo, kontuzje wciąż leczą Pepe, Ezequiel Garay, Kaká i Mahamadou Diarra. Decyzją trenera w Madrycie pozostanie Antonio Adán.

Portugalski szkoleniowiec już wczoraj podał jedenastkę, która rozpocznie jutrzejszy mecz. W bramce stanie Iker Casillas, w obronie zagrają Álvaro Arbeloa, Raúl Albiol, Sergio Ramos i Royston Drenthe. W drugiej linii ujrzymy Fernando Gago, Lassa, Estebana Granero i Rafaela van der Vaarta, w ataku zaś Gonzalo Higuaína i Karima Benzemę.

Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00 na Stade de Sclessin.

Lista powołanych:
Bramkarze: Casillas, Dudek;
Obrońcy: Carvalho, Sergio Ramos, Marcelo, Arbeloa, Albiol, Drenthe i Juanan;
Pomocnicy: Khedira, Lass, Granero, Xabi Alonso, Canales, Gago, Pedro León, Van der Vaart, Di María, Juanfran;
Napastnicy: Benzema, Cristiano Ronaldo, Higuaín

Kontuzjowani: Pepe, Garay, Diarra, Kaká;
Nieobecni decyzją trenera: Adán

W zeszły piątek oficjalnie potwierdzony został transfer Felipe Ramosa, dotychczas bramkarza Castilli, do pierwszoligowego Deportivo la Coruña. Sam przyznał, że jego sytuacja w Madrycie była „skomplikowana”, dlatego zdecydował wykorzystać swój potencjał w innym klubie. Jak każdy wychowanek, Felipe marzył o występach w pierwszym zespole Realu Madryt, jednak rywalizacja z Ikerem Casillasem oznaczałaby dla niego bycie wiecznym rezerwowym. 

- Wszystko potoczyło się bardzo szybko, szybciej niż przypuszczałem. Moja sytuacja była skomplikowana i kiedy pojawiła się szansa, nie patrzyłem na warunki finansowe ani nic innego. Wydała mi się bardzo interesująca - wyznał dwudziestodwulatek.

Choć hiszpańska prasa informowała o nieoficjalnym porozumieniu z Deportivo oraz szczegółach pięcioletniego kontraktu, dopiero wczoraj dowiedzieliśmy się o pewnej klauzuli w umowie. Wychowanek opuścił wprawdzie Madryt za darmo, jednak Królewscy zapewnili sobie dodatkowy zysk - w przypadku transferu Felipe Ramosa z Deportivo połowa wynegocjowanej kwoty zasili konto macierzystego klubu bramkarza.
 

Werder: Oferta Realu jest wielce nieodpowiednia

Jak już informowaliśmy, Werder Brema odrzucił ofertę Realu Madryt za Mesuta Özila. Wreszcie w tej sprawie głos zabrał dyrektor sportowy Werderu, Klaus Allofs: "Stanowiska obydwu klubów są bardzo odległe. Nie mamy pretensji do Realu Madryt, ale ich oferta jest wielce nieodpowiednia".

Ponadto, dyrektor sportowy raz jeszcze podkreślił, iż liczą na niemieckiego pomocnika w najbliższych meczach kwalifikacyjnych do Ligi Mistrzów, gdzie Werder będzie walczył z Sampdorią.

Głos zabrał również sam zainteresowany, który zagrał 60 minut w wygranym 4:0 meczu Pucharu Niemiec z Rot Weiss Ahlen. "W tym momencie jestem skupiony tylko na Werderze. Jestem spokojny, mam ważny kontrakt i nie mogę powiedzieć nic więcej", oświadczył Özil.